wtorek, 6 listopada 2012

[FILM] Uprowadzona 2

Tytuł oryginału: Taken 2
Reżyseria: Olivier Megaton
Scenariusz: Luc Besson, Robert Mark Kamen
Gatunek: sensacyjny
Produkcja: Francja
Premiera: 5 października (Polska), 3 października (świat) 
Dystrybucja: Monolith Films 
Czas trwania: 1 godz. 31 min.


Po uratowaniu córki w pierwszej części agent Bryan Mills wraz z żoną zostają uprowadzeni podczas wakacji w Stambule. Ich oprawcą jest ojciec chłopaka zamordowanego przez Millsa. - filmweb

Powyższy opis nader krótki, ale bardzo dokładnie prezentuje fabułę. Jak można się było spodziewać po zakończeniu pierwszej części, (dla tych co nie oglądali - córka Bryana Millsa została porwana przez handlarzy młodych kobiet z Albanii, zrozpaczony ojciec zaś ruszył za nimi w pościg by ją uratować przed sprzedaniem do burdelu) zabicie kilkudziesięciu Albańczyków raczej nie mogło ujść bohaterowi na sucho i tak oto on i jego eks zostają porwani podczas wakacji w Istambule. Kim udaje się zwiać oprawcom i teraz pomaga ojcu się wydostać, a potem razem ruszają na odsiecz jej matce. Ech, cóż mogę powiedzieć, przy oglądaniu tego filmu miałam wrażenie pewnego deja vu. No bo oprócz miejsca akcji naprawdę niewiele się zmieniło, tylko sytuacja nieznacznie się odwróciła. Nawet rozmowa telefoniczna rodem z pierwszej części - "Kim, zostaniesz uprowadzona...", miała prawie co do joty identyczny przebieg. 

I znów było dużo strzelania, szalonych ucieczek i spektakularnych pościgów. Wszystko toczyło się w zawrotnym tempie, zabrakło mi budowania napięcia charakterystycznego dla pierwszej części. Tyle, że tło było lepsze - wąskie uliczki tureckich slumsów i tego ich całego syfu, kobiety całe w czerni i skorumpowani przez mafię policjanci. Bezpiecznym można być tylko w amerykańskiej ambasadzie. 

Co do gry aktorskiej, to tu akurat nie ma się do czego przyczepić. Liam Neeson (Bryan Mills) jak zwykle świetny, z tym swoim melancholijnym spojrzeniem. Maggie Grace (Kim) także niezła, choć nie oszukujmy się, widać już po niej, że jest nieco za stara, jak na osiemnastolatkę. No i Famke Janssen, która cały czas wygląda jak w "Golden eye" (jak ona to robi?), choć jej mrożące krew w żyłach torturowanie i krojenie sweterka przez piętnaście minut to już lekka przesada... :D

W sumie film wart obejrzenia, nieco gorszy od poprzedniej części, ale jeszcze nie ma tragedii, choć szału też nie ma... Dobry na oderwanie się od bieżących spraw, tylko trochę krótki. Mam nadzieję, że nie ulepią już kolejnej części. A jeśli nawet to będzie ona o na o czym innym, a nie o kolejnych porwaniach i żądnych zemsty rodzinach Albańczyków poległych tym razem. 

Moja ocena:

4/6

Przypominam o KONKURSIE!

14 komentarzy:

  1. Oglądałam obie części i rzeczywiście pierwsza część jest o wiele lepsza, druga już trochę za bardzo naciągana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza część była bardzo dobra ale szczerze mówiąc nie mam ochoty oglądać kolejnej Uprowadzonej ale jak mąz się uprze to dla towarzystwa obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. pierwsza część bardzo mi się podobała, także tą muszę też obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsza część bardzo mi się podobała, przyznam, że nie spodziewałam się powstania kontynuacji. Z chęcią obejrzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oglądałam pierwszą część. Nie wiedziałam, że wyszła druga, ale obejrzę

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham pierwszą część filmu i na pewno wybiorę się na kolejną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam obie części i film owszem nie jest zły, czego się obawiałam, ale schematyczny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oglądałam pierwszą część i nawet mi się podobał, ale nie czuję, że muszę obejrzeć kontynuację. Choć nie przeczę, że może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszą częścią byłam zachwycona, choć zwykle nie przepadam za takimi filmami - oglądałam ją z 5 razy! Ale to mi wygląda trochę na odgrzewany kotlet...

    OdpowiedzUsuń
  10. Najpierw Uprowadzona 1, potem zań się zabiorę ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Podeślij jak najszybciej ankietę do wymiany :)
    Pozdrawiam i czekam, Sabina

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszą cześć uwielbiam. A drugiej nie miałam okazji obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.