Wydawnictwo:
Egmont
Data wydania:
02/2014
Seria:
Trylogia władzy
Tom:
2
Ilość stron:
372
Kto by pomyślał, że łatwiej wrócić na tron niż utrzymać się na nim? Zewsząd na dworze czają się zdrajcy, czyhający tylko na jedno potknięcie, a zagraniczni sąsiedzi już ostrzą sobie zęby na nowe terytoria. W takiej rzeczywistości Jaron musi walczyć by zachować swoją pozycję i wpływy. Jednak po próbie zamachu na jego życie, to rada zaczyna podejmować decyzje a młody król zostaje odesłany w bezpieczne miejsce. Przy użyciu małego fortelu Jaron wprowadza w życie swój plan o staniu się na powrót Sage'm i przeniknięciu do obozu wroga by osobiście wyeliminować zagrożenie i odzyskać spokój królestwa. Czy mu się uda?
Tak jak w przypadku
pierwszego tomu tak i w tej części od powieści nie można oderwać się ani na moment. Główny bohater co chwila wpada na coraz to bardziej zwariowane i ryzykowne pomysły i nie myśląc wiele wprowadza je w życie. Nie można przewidzieć, co z nich wyniknie, bo gdy już wydaje się, że wszystko ułoży się pomyślnie, nagle pojawiają się jakieś nowe trudności i kłopoty. Nie ma czasu na nudę i gdy już raz przysiądzie się do książki, odejdzie się od niej dopiero po zakończeniu lektury.
Autorka lekkim piórem prowadzi nas przez kolejne przygody Jarona. Rozwija też nieco wątek miłosny między nim a służącą Imogeną, któremu stoi na zawadzie księżniczka Amarinda, którą młody król jest zmuszony w przyszłości poślubić. Czy jednak Jaronowi zależy na Imogenie tak bardzo jak jej na nim? Czy też w głowie zawróci mu piękna księżniczka?
Zakończenie powieści sprawiło, że miałam ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom, lecz niestety przyjdzie nam na niego jeszcze trochę poczekać. Jako, że będzie to już ostatnia część trylogii, jestem bardzo ciekawa, jak ułożą się losy bohaterów, czy Jaronowi uda się umocnić królestwo i uchronić od wojny i jak zakończą się jego rozterki miłosne.
Polecam serdecznie ten tom, na pewno będziecie się przy nim świetnie bawić. Tych, którzy nie mieli jeszcze styczności z "Trylogią władzy" zachęcam do szybkiego nadrobienia braków.
Moja ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Egmont.