czwartek, 23 sierpnia 2012

Tajemnica Abigel - Magda Szabo


Tytuł oryginału: Abigel
Wydawnictwo: Bona
Przekład: Alicja Mazurkiewicz
Rok I wydania zagranicznego: 1970
Rok wydania polskiego: 2012
Ilość stron: 351

Nie wiem dlaczego, ale gdy pierwszy raz ujrzałam tę książkę, moją uwagę przykuła okładka. Dla przeciętnej osoby, która na nią spojrzy, nie ma w sobie nic szczególnego. Lecz spoglądając na klucz, później autora i tytuł, wiedziałam, że „tajemnica Abigel” wycieka już na samą obwolutę. Więc nie zwlekając ani chwili i, z całą pewnością, nie zwracając uwagi na opis książki z tyłu, postanowiłam poznać sekrety w niej ukryte.

Bohaterką „Tajemnicy Abigel” jest czternastoletnia Georgina Vitay. Dziewczyna żyje jakby nie zdawała sobie sprawy, że wokół jest wojna - ma czas dla przyjaciółek, szkołę, zabawy, tańce, spotkania i… pierwsze zauroczenia. Mieszka w Peszcie, na Węgrzech razem z ojcem. Jej matka zmarła, gdy Gina miała dwa lata. Od tamtej pory opiekuje się nią francuska guwernantka – Marchelle. Mimo, że kobieta otrzymuje stałe wynagrodzenie, dla dziewczynki jest kimś więcej niż służbą. Skutecznie zastępuje jej matkę, daje jej wsparcie i zrozumienie. Niestety, beztroskie życie Giny zostaje zburzone w chwili, gdy Marchelle musi wrócić do Francji z powodu wojny.  Nastolatka zostaje bez opieki, dlatego też jej ojciec, będący wysoko postawionym wojskowym, jest zmuszony do wywiezienia córki na prowincję na pensję. Mała tego nie rozumie, przecież nie sprawia problemów, a opiekować może się nią ciotka Mimo. Jej ojciec jest jednak nieugięty. Z dnia na dzień Gina opuszcza luksusy i trafia do Arkordu – czarno-białej krainy,  w której mieści się pensja biskupa Matuli z internatem. Szkołą zarządza dyrektor, opiekunkami są diakonisy. Opiekę nad klasą piątą, do której trafia Gina sprawuje siostra Zuzanna, która nie od razu przypada do gustu nowej uczennicy. Zaraz potem dziewczyna poznaje nowe koleżanki,  nauczycieli, tradycje i historie pensji. Szczególnie jedna wydaje jej się wydumana i nieprawdopodobna – ta o tytułowej Abigel. Abigel jest to posąg czyniący cuda, usytuowany w kącie ogrodu przy szkolnym budynku. Nijaka Mici Horn kilkanaście lat temu wypłakiwała swoje smutki i żale na temat jej narzeczonego u stóp rzeźby. Następnego razu przechodząc obok Abigel spostrzegła list, który jak się okazało był wiadomością od jej ukochanego. Od tamtej pory wszystkie dziewczęta w razie problemów zwracają się do Abigel z prośbami o pomoc i zawsze otrzymują odpowiedź.

Georgina uznaje to za stek bzdur i wymysłów jej nowych koleżanek. Jakiś czas później dziewczyna traci dobry kontakt z całą klasą – a wszystko to przez głupią zabawę i nieuzasadnioną urazę Giny. Od tamtej pory przebywanie na pensji staje się już nie okropne, lecz nie do zniesienia. I mniej więcej w tym okresie wiadomość zostawia jej Abigel. Przez zbieg różnych wydarzeń na terenie szkoły, jak i na Węgrzech, a także spotkanie z ojcem, dziewczyna musi zmagać się z okrutną wojenną rzeczywistością i strachem o siebie oraz rodzinę.  Do tego dochodzi tajemnica Abigel oraz informacja od ojca, że czuwa nad nią osoba, którą od dawna zna i w razie czego pomoże jej uciec, gdy zagrozi jej niebezpieczeństwo.

Książka już od pierwszych stron wciąga, ujmuje swoim językiem, a okruchy tajemnicy dopełniają tę historię i ukazują niesamowitą opowieść o trudnym dorastaniu dziewczyny, naiwnej i zaplątanej w wojennych czasach.

 Kim jest Abigel? Kim jest jej „anioł stróż”? Jak zakończy się ta historia? Sięgnijcie po „Tajemnicę Abigel”, by uzyskać odpowiedzi na te i inne pytania. Gorąco polecam.

Moja ocena:

>>5/6<<

Za możliwość przeczytania książki dziękuję księgarni internetowej Merlin.


11 komentarzy:

  1. Zgadzam się z osobą wyżej. Książka może okazać się ciekawa, więc od razu zapisuję tytuł : D

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam
    świetna książka
    u mnie dostała max ocenę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak spotkam, chętnie po nią sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Koniecznie muszę sięgnąć po tę książkę. Po Twojej recenzji widzę, że prawdopodobnie książka trafi w mój gust. Muszę przekonać się o tym. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ponownie ja ;]

    zajrzyj do mnie na blog... powinno Cię to zainteresować ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. "Tajemnica Abigale" należy do moich ulubionych książek. Uwielbiam takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaciekawiłaś mnie, poszukam jej w bibliotece

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi także bardzo spodobała się okładka. Rozejrzę się za książką, tym bardziej, że zbiera dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak średnio chcę przeczytać tę książkę ale może kiedyś się rozejrzę. Widzę, że teraz czytasz Igrzyska ;3 Czekam na recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam, gdy powieść urzeka językiem, a już tajemnice niesamowicie mnie przyciągają. Podoba mi się fabuła, lubię książki z akcją rozgrywającą się w pensjonatach, na pensjach i w internatach, może dlatego, że zwykle jest w tych miejscach ciekawie :D Chętnie się dowiem, o co chodzi z tymi odpowiedziami na prośby pod posągiem, chcę przeczytać ^^

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.