Tytuł oryginału: Smoke and Mirrors: Short fictions and illusions
Wydawnictwo: Nowa Proza
Przekład: Paulina Braiter
Rok wydania zagranicznego: 1988
Rok wydania polskiego: 2012
Ilość stron: 372
„Dym
i lustra” to zbiór kilkunastu opowiadań i wierszy, stworzonych przez autora na przestrzeni
wielu lat jego twórczej pracy. We wstępie szczegółowo przedstawił on, jakie
były przyczyny powstania każdego z utworów, które różnią się od siebie tematyką
a często także i stylem.
Mi
ogromnie podobały się trzy nowelki – „Rycerskość”, „Złote rybki i inne historie”
oraz „Morderstwa i tajemnice”. Pierwsza z nich opowiadała o starszej pani,
która kupiła w second-handzie kielich - Święty Graal, a następnie zaczął ją
odwiedzać rycerz, przybywający z czasów króla Artura. Kolejna przytaczała wydarzenia
z życia pisarza, którego książka miała zostać sfilmowana. Pojechał więc do
Hollywood by ustalić szczegóły scenariusza. Zmuszony wnosić kolejne poprawki,
raz za razem, w końcu zaczął się zastanawiać, po co w ogóle go tam sprowadzono
i jaki naprawdę film chcieli nakręcić spotykający się z nim ludzie. Ostatnie
opowiadanie trafiło do mnie chyba najbardziej ze wszystkich. Pewnego wieczoru
jego bohater, tułając się samotnie po ulicach, spotkał mężczyznę, który
poprosił go o papierosa, a w zamian obiecał opowiedzieć mu pewną historię.
Przekazał mu opowieść sprzed stworzenia wszechświata, o zbrodni, którą
popełniono w mieście aniołów…
Wszystkie
utwory są bardzo oryginalne, niebanalne, mają w sobie pewną dozę magii i niezwykłości
charakterystyczną dla tego pisarza. Neil Gaiman posiada bardzo wszechstronny
talent do tworzenia zarówno prozy, jak i poezji. Niestety nie wszystkie jego
dzieła oczarowały mnie jednakowo. Tak jak to zwykle bywa w tego typu zbiorach,
jedne były lepsze a inne gorsze. W niektórych z nich problem stanowiło to, że niezbyt wciągały,
nie porywały, nie wzbudzały szczególnych emocji. Zdecydowanie bardziej
przypadły mi do gustu opowiadania niż wiersze, zresztą zawsze bardziej ceniłam
beletrystykę.
Bez
wątpienia należy wspomnieć w tym miejscu o przepięknej, cudownej, przyciągającej
wzrok okładce. Została świetnie dopasowana do treści jednego z utworów. Bardzo
podoba mi się to zatarcie granic między fotografią a rysunkiem, no po prostu
coś wspaniałego!
Neil
Gaiman to pisarz, który bez wątpienia wyróżnia się na tle innych, posiada swój
własny niepowtarzalny styl, którym od lat przyciąga czytelników. Cieszy mnie
to, że jego dzieła, które powstały już dosyć dawno i obecnie dość trudno je zdobyć,
są wciąż na nowo wydawane. Czekam na kolejne reedycje, bo na pewno nie
skończyłam jeszcze mojej przygody z jego
twórczością.
Polecam
tę książkę wszystkim, bo jestem w stu procentach pewna, że każdy znajdzie w
niej coś dla siebie.
Moja ocena:>>4/6<<
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Nowa Proza.
Czytałam, podobała mi się, ale nie w całości:) Niektóre utwory wprost odpychały, inne były świetne:D
OdpowiedzUsuńA co do nowego wydania, to zgadzam się, urocza okładka:)
z chęcią przyjrzę się tej książce bliżej, chcę poznać twórczość autora :)
OdpowiedzUsuńsame dobre recenzje zbiera ta książka :)
OdpowiedzUsuńTwórczość tego autora uwielbiam, więc po "Dym i lustra" z pewnością sięgnę :D
OdpowiedzUsuńDo Gaimana podchodzę bardzo ostrożnie, czytałam do tej pory tylko jedną jego książkę i jakoś na razie mi starczy.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja. Chętnie zapoznam się z książką. :3
OdpowiedzUsuńMam ją w planach mimo, że stronię od opowiadań. ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie. A okładka rzeczywiście jest świetna!
Hm.. książkę może przeczytam :3 Takie zbiory opowiadań są całkiem fajne. Przy okazji zapraszam do mnie ;]
OdpowiedzUsuńMam w planach :)
OdpowiedzUsuńzapraszam :
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
Wygląda ciekawie, podobnie jak inne książki Gaimana. Muszę kiedyś po to sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Planuję przeczytać tę książkę. Jestem pewna, że mi również bardziej przypadną do gustu opowiadania niż wiersze. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczytuję się w twórczości Gaimana, ale tej książki jeszcze nie czytałam. Mam nadzieję, że szybko nadrobię zaległości.
OdpowiedzUsuńdorobek Gaimana dopiero przede mną, ale Dym i lustra już jest na liście.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i mnie podobały się aż 4 opowiadania ;D
OdpowiedzUsuńczytałam książke tej autorki "nigdziebądz" Nawet spoko ale niezbyt wysokich lotów. o tej nie słyszłama ale może sięgne. Zobacze
OdpowiedzUsuńPlanuję jak najszybciej sięgnąć po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńNiedawno skończyłam czytać "Dym i lustra" i w sumie podobały mi się 3 opowiadania (2 z tych, które wymieniłaś - o świętym Graalu i o aniołach - i jeszcze napisane jako prezent ślubny), ale ja bym tej książki nie poleciła ;) A już na pewno nie tym, którzy nie znają jego twórczości, bo uważam, że napisał lepsze rzeczy.
OdpowiedzUsuń