piątek, 8 czerwca 2012

FISZKI - język japoński - starter i FISZKI - j. japoński klejki


Seria: Seria 300
Wydawnictwo: Cztery Głowy
Zawartość: 300 kartoników, MEMOBOX, mini-CD, etui
Ocena: 6/6

Od dawna pasjonuję się Japonią i wszystkim co z tym pięknym krajem związane. Zestaw startowy FISZEK do nauki języka japońskiego dał mi szansę, o której zawsze marzyłam. Dzięki nim mogłam poznać podstawowe zwroty i słówka niezbędne do poprawnej komunikacji. 
Naukę ułatwiły mi przejrzyste dwustronne kartoniki. Na każdym z nich napisane zostało słówko w języku polskim, przykładowe zdanie, w którym można je użyć oraz na odwrocie ich tłumaczenie na japoński. W prawym górnym rogu każdej karteczki znajduje się także symbol kategorii, której odpowiada. FISZKI podzielone są na 13 jednostek tematycznych. Na dołączonej instrukcji mamy opisane, co oznaczają poszczególne obrazki i które fiszki odpowiadają danym tematom (są ponumerowane).  Oto wykaz kategorii (ze strony fiszki.pl).


Kim jesteś?Co lubisz jeść?Gdzie mieszkasz?
Skąd pochodzisz?Co to jest?Co robisz w ciągu dnia?
Ile masz lat?Czy mówisz po japońsku?Ile to kosztuje?
Kim jesteś z zawodu?Jakie jest twoje hobby?
Czy masz rodzeństwo?Która godzina?


Jak widać, zakres wiedzy, jaki możemy zdobyć dzięki temu zestawowi jest dosyć szeroki. 
Do segregowania tego, co już umiemy i czego się uczymy niezbędne jest pudełko MEMOBOX.  Kartoniki z nowym materiałem wkładamy do przegródki pierwszej, potem w trakcie nauki przekładamy je do kolejnych przegródek, jeśli znamy tłumaczenie, a jeśli nie to karteczki z powrotem wędrują do przegródki pierwszej. Gdy fiszki pokonają już 3 przekładki, oznacza to, że materiał jest już opanowany. Czyż to nie proste?
W nauce wymowy pomoże nam dołączona do zestawu płytka, gdzie nagrane zostały wszystkie słówka i zdania. Wystarczy tylko powtarzać je za lektorem. 
Największą zaleta fiszek jest to, ze możemy zabrać je ze sobą wszędzie. Trzeba tylko włożyć je do małego ochronnego etui (dołączonego do zestawu), a potem do torebki czy portfela i możemy korzystać z nich gdziekolwiek się tylko udamy. Karteczki świetnie sprawdzają się tez jako zakładki do książek. Dzięki temu w trakcie czytania także możemy powtarzać słówka. 

Z tym zestawem świetnie komponują się także FISZKI klejki.

Jest to zbiór 96 naklejek, na których napisane zostały nazwy przedmiotów, z którymi stykamy się w życiu codziennym. Klejki z nazwami musimy umieścić na odpowiadającym im rzeczach, a potem już nowe słówka same wchodzą do głowy, gdy kilka razy spojrzymy na oznakowane przedmioty. Jeśli martwicie się o to, jak po opanowaniu słownictwa usuniecie klejki z mebli to zapewniam Was, że nie jest to żaden kłopot. Sama kilka razy "przeklejałam" naklejki w inne miejsca i nie sprawiło mi to żadnych problemów, schodziły bardzo łatwo, nie zostawiając żadnych śladów.

 Zarówno starter jak i klejki było dla mnie świetną metodą do nauki nowego języka, pozwoliły mi szybko opanować podstawowe słówka i zwroty, dzięki którym będę mogła przedstawić siebie, dogadać się w sklepie i w restauracji. Gorąco polecam je wszystkim. pamiętajcie, że nigdy nie jest za późno, by zacząć się uczyć czegoś nowego, a czas na naukę znajdziecie zawsze, gdyż fiszki mogą Wam wszędzie towarzyszyć. 

Za możliwość korzystania z produktów bardzo dziękuje Wydawnictwu Cztery Głowy. 



Przypominam o KONKURSIE!

16 komentarzy:

  1. Takie klejki by mi się przydały, ale do języka włoskiego ;) Choć i naukę japońskiego mam w planach!

    OdpowiedzUsuń
  2. chętnie przygarnęłabym taką pomoc w nauce języka obcego, ale wybrałabym fiszki do angielskiego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kurde mi słowo fiszki źle się kojarzą;( Może mam uraz ze studiów przez pewną Panią wykładowczynię;) która na notatki mówiła fiszki i sprawdzała na każdych zajęciach jak w podstawówce za ich brak była 2 a co za tym szło była też druga 2 za nieprzygotowanie się;( tak więc można było zarobić dwie 2 za jednym zamachem;) Nie potrafiła zrozumieć że niektórzy wiadomości mają w głowie i to że nie mają notatek nie oznacza że są nieprzygotowani;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę ;) Ostatnio wszyscy zachwalają fiszki, więc chyba ja też spróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Głośno się zrobiło o tych fiszkach. Kupię, ale do innego języka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo, chętnie kupię takie fiszki mojemu chłopakowi w prezencie, może w końcu weźmie się za japoński;) Szkoda tylko, że fiszki nie rozwiązują problemu nauki wymowy, wtedy byłyby perfekcyjne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham język japoński i pierwszym moim zakupem do nauki jego były właśnie te fiszki. Ale w moim przypadku niestety się one nie sprawdziły i później żałowałam, że je kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Japońskiego raczej uczyć się nie będę. ;D Ale fiszki do angielskiego chętnie bym kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny sposób na naukę. ;) Przygarnęłabym takie fiszki.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja mam pytanie techniczne ;) Z kim kontaktujesz się w sprawie recenzji w Czterech Głowach odkąd p. Adam już za to nie odpowiada?

    OdpowiedzUsuń
  11. @Falka - pisz na gł. maila wydawnictwa :)

    Fiszki są świetne! Ja mam te do hiszpańskiego i jestem baaardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny sposób lubię zaznajamiać się z nowymi językami, więc czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę w końcu sięgnąć po fiszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesuję się kulturą Japonii, więc te fiszki były świetnym sposobem na nauczenie się podstawowych zwrotów z tego języka :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.