poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Spokojny umysł - Ahmet Hamdi Tanpinar


Tytuł oryginału: Huzur
Wydawnictwo: Sonia Draga
Gatunek: powieść obyczajowa
Ilość stron: 442


W pięknym, malowniczym Stambule świat zamarł w przededniu II Wojny Światowej. Mieszkańcy Turcji wiedzą już, że coś wisi w powietrzu, ale wciąż jeszcze nie dają wiary pogłoskom. Choroba kuzyna, który opiekował się nim przez część życia sprawia, że Mumtaz podczas przechadzek po mieście zaczyna powracać pamięcią do dni swojego dzieciństwa i młodości, a także do wspomnień o uczuciu, jakim darzył piękną Nuran, którą potem bezpowrotnie utracił.

Ta książka jest... piękna. Po prostu piękna. To cudowna dawna proza, gdy w każde zdanie wkładano uczucie i ciężką pracę. Zupełnie niepodobna do dzisiejszych powieści. Pełna epitetów, przemyśleń, porównań, z opisami rozbudowanymi na kilkanaście stron. Prawdziwa magia słowa. Ją się nie czyta, ją się smakuje. Nie można sobie tak po prostu usiąść i połknąć ją jednego wieczora. Ja dawałam radę dziennie gdzieś około trzydziestu stron przeczytać. Potem musiałam książkę odłożyć i przemyśleć całą tę treść na nich zawartą. To dlatego lektura zajęła mi ponad dwa miesiące. Stylem pisania powieść momentami przypominała mi moje ulubione „Białe zęby”, które także czytało się w podobny sposób, choć obie książki treścią zdecydowanie się różnią.

„Nie ma dróg wielkich czy małych. Liczy się tylko tempo naszych kroków.”

„Spokojny umysł” jest pełen melancholii, tęsknoty za czasem minionym, za dawnymi radościami. Czyta się go z bólem serca, ponieważ czytelnik doskonale wie, że zaraz wybuchnie wojna i sprawy, które bohaterowie uważali za ciężkie do przebycia oraz wszystko z czym się na co dzień stykali, stanie się niczym w obliczu brutalnej rzeczywistości wojny.

Cóż mogę więcej rzec? Chyba tylko polecam, polecam i jeszcze raz polecam. Dawno już nie byłam tak zachwycona żadną książką. Na pewno nie jest ona dla wszystkich, niektórych długie opisy przeżyć wewnętrznych będą zdecydowanie nużyły. Ale jeśli nie macie nic przeciwko bardzo małej ilości dialogów to serdecznie zapraszam do zapoznania się z piękną, niebanalną, chwytającą za serce historią o miłości, stracie i tęsknocie.

Moja ocena:
10/10 – arcydzieło!


Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Sonia Draga.  

7 komentarzy:

  1. Niestety nie dla mnie. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. O! Aż taka dobra książka?!
    Może kiedyś się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wysoka ocena :) Ale nie wiem, czy bym podołała...Rzeczywiście, trzeba by ją było czytać powoli, kawałeczek po kawałeczku, smakować... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, ale wysoko ją oceniłaś. Myślę, że kiedyś się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  5. Łał, niemal oda pochwalna, nie recenzja :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Może kiedyś, ale póki co mnie do niej nie ciągnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o tej książce, ale Twoja recenzja skutecznie zachęca do poznania jej ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.