Postanowiłam zmienić nieco formę pisania recenzji, mianowicie od dziś będą one miały bardziej skondensowaną, krótszą formę. Jest to związane z małą ilością czasu, którą na mogę poświęcić blogowaniu, a z biegiem dni będzie go jeszcze mniej, gdyż od października zaczynam wymarzone studia - UMB, kierunek lekarski. Już teraz jestem bardzo zabiegana - szukanie mieszkania, kupowanie książek, wyjazdy do Białegostoku w celu poznania miasta, a docelowo gdy już się tam przeniosę i zacznę uczyć, będzie jeszcze trudniej o chwilę wytchnienia. W planach mam sprowadzenie postów do czegoś, co już wcześniej testowałam - kliknijcie po PRZYKŁAD. Osobiście jestem zdania, że krótsze recenzje lepiej trafiają do czytelnika, bo w natłoku tekstów i informacji i tak nie jesteśmy w stanie wszystkiego przeczytać.
Co o tym sądzicie? Podoba Wam się krótsza forma, czy wolicie długaśne recenzje?
Proszę o odpowiedź, to pomoże mi w dalszym prowadzeniu bloga :)
Myślę że jeśli w takiej krótkiej notce będziesz potrafiła zamieścić najważniejsze informacje o książce, to będzie to jak najbardziej dobry pomysł. W końcu nie zawsze człowiekowi chce się czytać takie dłuuuugaśne recenzje. :)A skoro nie będziesz miała czasu, co jak najbardziej jest zrozumiałe w Twojej sytuacji, to takie wyjście z sytuacji jest świetne.
OdpowiedzUsuńTak więc życzę powodzenia na studiach i jak najwięcej wolnego czasu na czytanie książek! :)
Pozdrawiam. :))
Najważniejsze, żebyś potrafiła zawrzeć najważniejsze informacje i swoje odczucia względem lektury w takim krótkim tekście, a wiem że umiesz:) Poza tym studia ważniejsze, zwłaszcza te wymarzone - powodzenia!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie ważna jest ilość słów recenzji, a jedynie jej jakość. Powodzenia, widzę, że jesteś teraz bardzo zabiegana :)
OdpowiedzUsuńBiałystok jest pięknym miastem - wiem, bo studiuję w nim od trzech lat i będę to robić jeszcze co najmniej dwa. Poza tym mieszkam niecałe 30km od Białegostoku, więc często tam bywam. Powodzenia na studiach! :)
OdpowiedzUsuńCo do krótkich recenzji - sama nie pisuję takich, ale myślę, że jest to zawsze jakiś sposób... Najważniejsze, aby recenzja była rzetelna! :)
Ja przede wszystkim chciałam Ci pogratulować dostania się na te wymarzone studia :) Też kiedyś marzyłam o studiowaniu medycyny, ale niestety życie chciało inaczej
OdpowiedzUsuńRozumiem dokładnie Twój brak czasu, sama mam w ciągu roku sporo nauki, chociaż wielu wydaje się, że na moim kierunku uczyć się dużo nie trzeba
Dlatego życzę Ci powodzenia, wytrwałości i żeby mózg chłonął wiedzę jak gąbka, a bycie lekarzem okazało się naprawdę Twoją pasją :)
Co do recenzji - pisz tyle, na ile pozwoli Ci czas i ile podyktuje serce :) Ja na pewno będę wpadać i czytać