piątek, 12 października 2012

Ty, ja i fejs - Jay Asher & Carolyn Mackler

Tytuł oryginału: The Future of Us
Wydawnictwo: Rebis
Przekład: Maria Smulewska
Gatunek: powieść młodzieżowa
Rak wydania: 2012
Ilość stron: 357
Czas czytania: dwa wieczory

Jest rok 1996. Emma dostaje w prezencie od przyjaciela Josha płytę a AOL-em, czyli innymi słowy internetem. Instaluje program i wyświetla jej się strona facebook. Zaskoczona dziewczyna zauważa na niej posty podpisane przez kogoś jej nazwiskiem, a gdy zaczyna oglądać profil tej osoby, okazuje się, że są na nim zdjęcia jej za piętnaście lat. Emma na początku uważa, że to wszystko to głupi dowcip kumpla, ale wkrótce okazuje się, że nie ma on o tym zielonego pojęcia. Potem już razem zaczynają sprawdzać, jak będzie wyglądało ich życie i odkrywają, że każda zrobiona przez nich rzecz w teraźniejszości ma swoje odzwierciedlenie w przyszłości. Poszukując przyszłego szczęścia, zaczynają zawzięcie zmieniać to, co dzieje się teraz, nie mając świadomości, że tylko wszystko coraz bardziej niszczą...

Ciekawie mi się czytało powieść o życiu nastolatków, gdy nie było jeszcze powszechnego dostępu do internetu, nie mówiąc już o tym, że tylko nieliczni szczęśliwcy mieli własne komórki. Pamiętam jeszcze coś takiego z mojego bardzo wczesnego dzieciństwa, gdy przy połączeniu z siecią blokował się telefon stacjonarny, a ja przez maksimum dziesięć minut (bo przecież to tyle kosztowało!) mogłam pograć sobie w mojego ulubionego wtedy Mario. To były czasy... :)

W skrócie więc, książka wprowadziła mnie w pewien stan rozrzewnienia i sprawiła, że przypomniałam sobie kilka zatartych wspomnień. A to bez wątpienia już samo w sobie można uznać za jedną z jej zalet.

Autorzy bardzo dobrze zobrazowali fakt, jak facebook wpływa na życie ludzi. Chodź przypadek jest nieco inny, wszak Emma i Josh poznają dzięki niemu swoją przyszłość, a nie umieszczają informacje o teraźniejszości, to w gruncie rzeczy chodzi o to samo. Młodzi nie są w stanie już normalnie żyć, cały czas zastanawiają się, co nowego pojawi się na stronie, gdy znów ją otworzą. Emmie nie podoba się to, co tam widzi i postanawia zatroszczyć się o swoje szczęście. Robi rzeczy, dzięki którym zmienia się jej przyszły mąż, praca, znajomi. Josh z kolei przyspiesza pewne wydarzenia, tak aby wszystko pasowało do informacji na fejsie. Przez to zaniedbują przyjaciół, rodzinę i opuszczają się w nauce. Nie wiedzą, czego naprawdę chcą i nie potrafią cieszyć się każdą przemijającą chwilą.

Powieść szybko się rozwija, nawarstwiają się kłopoty spowodowane przez proroczego facebooka. Perypetie Emmy i Josha zdecydowanie wciągają i kolejne strony wręcz niepostrzeżenie przelatują między palcami.Czytelnik w pewnym momencie zaczyna się coraz bardziej ciekawić, jak to wszystko się zakończy. Mi się akurat rozwiązanie akcji zbytnio nie podobało, nie mówię, że nie pasowało do całości, ale jakoś tak wyszło trochę zbyt ckliwie i słodko. Ale mam wrażenie, że niewiele osób podzieli moją opinię, ja po prostu czytam zazwyczaj innego typu książki i spodziewałam się czegoś mocniejszego.

"Ty, ja i fejs" polecam wszystkim. Dzięki zgrabnemu połączeniu przeszłości, teraźniejszości i przyszłości czytelnik w każdym wielu będzie w stanie znaleźć tu coś dla siebie. Na pewno nie jest to powieść przeznaczona tylko dla młodzieży. Pobudza do refleksji nad tym, jak wiele wolnego czasu spędzamy w internecie, zajmując się przeglądaniem wpisów na fejsie i dodawaniem własnych. Ja bym się jeszcze pokusiła o stwierdzenie, że niektóre udzielające się tam osoby żyją bardziej "na pokaz" niż dla siebie. Co o tym sądzicie? No ale wracając do głównego tematu, zachęcam gorąco do przeczytania książki, bo na pewno nie będzie to czas stracony.

Moja ocena:
4,5/6


Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie Księgarni Merlin. 





15 komentarzy:

  1. Wydaje się ciekawa, taka dzisijesza ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niekoniecznie mnie ciągnie do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie chcę ją przeczytać od dawna! Poluję w bibliotekach, ale jest tylko w jednej daleko mnie :(((

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie chciałabym przeczytać! Ale tłumaczenie tytułu jest wyjątkowo niefortunne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się że jest ciekawą książką:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że zaintrygowałaś mnie. Problem współczesnych nastolatków przedstawiony w nieco inny sposób - to brzmi ciekawie! ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurcze, a mnie jakoś do lektury tej książki nie ciągnie. Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa fabuła, może przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już parę recenzji tej książki i każda z nich, włącznie z Twoją jest zachęcająca i pozytywna :) Mam nadzieję, że i ja będę miała okazję, by przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odkąd tylko "Ty, ja i fejs" ukazała się na rynku, poczułam chęć sięgnięcia po nią. Mam nadzieję, że uda mi się ją zdobyć. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wydaje się być całkiem ciekawa. Jeżeli gdzieś spotkam to chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z Facebooka nie korzystam, ale polecę książkę mojej młodszej siostrze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fabuła rzeczywiście ciekawa, lecz jakoś na książkę nie mam zbytniej ochoty ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoja recenzja mnie zachęciła do kupienia i przeczytania tej książki - pozdrawiam Andrem.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.