piątek, 26 października 2012

Krakowiacy - Seweryn Udziela

Wydawnictwo: Bona
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 176
Czas czytania: jeden dzień

"Krakowiacy " Seweryna Udzieli zostali po raz pierwszy wydani w 1924 roku, nakładem Księgarni Geograficznej "Orbis". W tym roku wydawnictwo Bona postanowiło przypomnieć ich czytelnikom.

W tej małej i niepozornej książeczce kryje się wielka wartość. Opisuje ona bardzo dokładnie mieszkańców Krakowa z okresu międzywojennego. Możemy się z niej dowiedzieć między innymi o ich zwyczajach, ludowych strojach, siedzibach, świętach i związanych z nimi obrzędach, a także zabawach i codziennym życiu. Autor przytoczył też dla nas najsłynniejsze opowiadania i pieśni Krakusów.

Należy wspomnieć (i zachwycić się!) przepięknym wydaniem książki. Napis na okładce stanowi faksymile odręcznego pisma Udzieli. W środku wykorzystano autentyczną czcionkę, którą używano w druku w tamtych latach. Uwielbiam, gdy wszelkiego rodzaju książki są wydane z taką pieczołowitością, to niezwykle miłe dla oka.

Na końcu zamieszczone zostały zdjęcia domostw Krakowiaków, ich samych w tradycyjnych strojach, podczas pracy i świąt, a także wiele innych. Możemy zatem dokładnie wyobrazić sobie, jak to wszystko wtedy wyglądało.

"Krakowiak jest wzrostu średniego, barczysty, muszkularny, krępy, z piękną kształtną głową, twarzą owalną o pięknych, łagodnych rysach, oko ma niebieskie, a nos wydatny. [...] Starsi mężczyźni noszą włosy długie, opuszczone na kark, nad czołem równo obcięte, i wąs piękny, ale brody golą. [...] Rysy ich twarzy są przystojne; może niekiedy mężczyźni ładniejsi od kobiet. Wyraz twarzy i oczu roztropny i żywy." - s. 26-27

Książka stanowi kopalnię wiedzy o minionej epoce, jest pozycją, obok której absolutnie nikt nie powinien przejść obojętnie. Wzbudza swego rodzaju nostalgię i tęsknotę za minionymi czasami. Polecam ją gorąco!
Ach... Jak ogromnie chciałabym pojechać do Krakowa... Mam nadzieję, że wkrótce będzie mi to dane, a tymczasem, jestem bardzo zadowolona, że mogłam cieszyć się jego namiastką w postaci książeczki.

Moja ocena:

"Krakowiacy" stanowczo wymykają się z wszelkich ram i norm, są pozycją zbyt wspaniałą by można było ją ocenić. To niezwykły i barwny dokument, który na długo zapada w pamięć. 

Za możliwość przeczytania cudownej książki dziękuję serdecznie Księgarni Merlin.

Przypominam o KONKURSIE!

8 komentarzy:

  1. Raczej podziękuję, ponieważ jest to książka o tematyce, która raczej do mnie nie przemawia :(

    OdpowiedzUsuń
  2. I nie dla mnie ta książka. Jednak wierzę, że znajdzie swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś mnie swoja recenzją. Z chęcią po nią sięgnę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się naprawdę piękna książka. Nie tylko ze względu na staranne wydanie (któremu chętnie bym się przyjrzała;) Nie interesuję się za bardzo Krakowem, ale chwilowo tutaj pomieszkuję, więc myślę że z ciekawością przeczytałabym tę książkę. Szkoda, że jest mało obszerna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba raczej nie dla mnie ta książka, nie sięgnę po nią

    OdpowiedzUsuń
  6. ojej kolejna pozycja po którą raczej nie sięgnę. dziś tylko na takie trafiam :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, krakowiacy,tak daleko mieszkacie <3

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.