środa, 15 lutego 2012

Stokrotki w śniegu - Richard Paul Evans

Tytuł oryginału: The Christmas List
Wydawnictwo: Znak litera nova
Rok wydania zagranicznego: 2009
Rok wydania polskiego: 2011
Ilość stron: 282
Ocena: 5+/6


Cóż mogę powiedzieć? Jeśli napiszę cokolwiek o fabule tej książki to zdecydowanie zaburzę wszystkim, którzy potem po nią sięgną sens czytania. Powinniście wiedzieć iż jest to powieść pełna nadziei i wiary w ludzką przemianę. Ukazuje jak przypadek może zmusić nas do refleksji nad naszym postępowaniem i odmienić nasze życie na lepsze. 


Często ludzie nie zastanawiają się nad tym, jaką droga podążają do wyznaczonego celu. Nie myślą o tym, czy ranią innych, czy wykorzystują ich dla własnych korzyści. Głównemu bohaterowi pewien przedwczesny osąd i jego następstwa pomogły uświadomić sobie własne błędy. Zmusiły go do zastanowienia się nad swoim postępowaniem i do wyciągnięcia przykrych wniosków. Dzięki temu mógł zacząć rehabilitować się w oczach innych i wynagradzać wyrządzone im dawniej krzywdy. Jednakże było już za późno by pomóc wszystkim. 


Powieść czyta się bardzo szybko. Na początku denerwowały mnie mało rozbudowane dialogi i płaski język  jednak w miarę rozwijania się akcji przestało mi to przeszkadzać, więc nie zrażajcie się! Koniec był emocjonujący, obfitował w liczne wzruszenia, nie obyło się bez paru łez. Ostatnio coś za dużo popłakuję nad książkami. 


To naprawdę piękna opowieść z przesłaniem, głoszącym, że każdy zasługuje na drugą szansę, którą z powodzeniem można nazwać współczesną opowieścią wigilijną.


Jest wspaniałą lekturą na zimowe wieczory, polecam ja wszystkim bardzo gorąco, wierzcie mi - naprawdę warto. Ja na pewno sięgnę jeszcze po inne pozycje Pana Evansa. Jeśli ktoś już czytał Stokrotki w śniegu, proszę podzielcie się wrażeniami. 


Przypominam o konkursie

10 komentarzy:

  1. Jeszcze nie czytałam, ale mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak na razie nie miałam styczności z żadną książką tego autora, jednak spotkałam się z wieloma pochlebnymi opiniami odnośnie jego dzieł. Tak więc chętnie zapoznam się bliżej z pozycją przez ciebie proponowaną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęciłaś mnie do przeczytania tej książki - mam nadzieję, że odkryję w niej te same wartości co Ty - pozdrawiam
    Andrem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam jego "Kolory tamtego lata" i Ci polecam. Ja przy tej książce przepadłam ;). Po "Stokrotki..." też sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam dotąd dwie książki tego pisarza i jestem nimi zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię książki tego pisarza, dlatego tą też przeczytam.:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam wielokrotnie w bibliotece, więc chyba się skuszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ochotę na tę książkę, odkąd zobaczyłam ją w... Biedronce :) Nie odpuszczę i na pewno ją zdobędę i przeczytam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zachęciłaś mnie do zapoznania się z tą powieścią, wydaje się idealna na aktualne zimowe wieczory.

    Ja również przepadam za książkami o Indiach czy Japonii, dlatego jestem pewna, że "Wypalone cienie" też przypadną Ci do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. polecam tak ja Ty tę lekką lekturę właściwie ...do poduszki

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Uwaga!

Wszystkie teksty zawarte na niniejszym blogu chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.