Tytuł oryginału: A Corpse at St Andrew's Chapel Wydawnictwo: PROMIC Rok wydania: 2013 Cykl: Hugh z Singleton Tom: 2 Ilość stron: 356 |
Przed chwilą skończyłam lekturę drugiego tomu cyklu przygód średniowiecznego chirurga Hugh z Singleton. Tym razem nasz bohater musi rozwikłać zagadkę śmierci nadzorcy folwarcznego Alana. Wszystko wskazuje na to, że zabił go dziki zwierz, tyle, że w hrabstwie nie widziano ich od wielu lat, a w dodatku ktoś ukradł buty zmarłego, a tego na pewno nie zrobiłby wilk, czy niedźwiedź. Ślady prowadzą Hugh do jednego z kmieci, lecz wkrótce lekarz zostaje napadnięty, co każe mu przypuszczać, że sprawa jest jednak znacznie poważniejsza, niż mu się wcześniej zdawało. Jego domysły szybko się potwierdzają, gdy zostaje odnalezione kolejne ciało...
Drugi tom serii w niczym nie ustępuje poprzedniemu. Jest nawet lepszy, bo... dłuższy ;)
Akcja toczy się wartko, razem z Hugh śledzimy postępy w śledztwie i usiłujemy domyślić się, kto za tym wszystkim stoi. Obserwujemy też jego rozterki miłosne i próby znalezienia żony. Jego ukochana lady Joan Talbot wyszła za innego. Hugh stara się o niej zapomnieć i jego oczy zwracają się ku młodej pomywaczce. Lecz tak, jak w przypadku lady Joan, która była wyższego stanu niż on, tak służąca jest niższego, więc małżeństwo i tak jest niemożliwe. Jednak wkrótce chirurg poznaje w sąsiednim mieście dziewczynę, która... No właśnie, co? Tego moi mili wam nie wyjawię, jak chcecie się dowiedzieć, jak zakończą się rozterki miłosne bohatera, musicie sami sięgnąć po powieść.
Hugh z Singleton jest bohaterem jedynym w swoim rodzaju. Inteligentny, wykorzystuje z powodzeniem nowatorskie metody leczenia. Potrafi logicznie myśleć, dzięki czemu jest dobry w rozwiązywaniu zagadek zbrodni. Ale, co chyba jest jego największą zaletą, potrafi też przyznać się do błędu, nie cechuje go nadmierna pycha z powodu wysokiego stanowiska, jakie pełni. Pomaga mu w tym głęboka wiara i dogłębna znajomość Pisma Świętego, z którego bierze przykład.
Tak, jak i poprzednia część, ta też zakończyła się tak, że chce się natychmiast sięgnąć po kontynuację. Ale zapewne przyjdzie nam jeszcze na nią sporo poczekać. To nic, będziemy mieli okazję poćwiczyć naszą cierpliwość :) Polecam wszystkim tę powieść. Spodoba się na pewno miłośnikom kryminału, historii średniowiecza, jak i tym, którzy lubią książki z wątkiem religijnym. Naprawdę warto po nią sięgnąć.
Moja ocena:5/6
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu PROMIC.
Uwielbiam tę serię i kocham Hugh:)
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńMam w planach tę serię
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii, ale widzę po twojej recenzji, że zapowiada się bardzo interesująco, dlatego z czystej ciekawości, jak trafi w moje ręce, to przeczytam.
OdpowiedzUsuńObie częsci wspaniałę :)
OdpowiedzUsuńJuż słyszałam o tej serii i jetem jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta książka mogłaby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńP.S. Zachęcam do wspomożenia mnie komentarzem w konkursie: http://miqaisonfire.wordpress.com/2013/05/23/330-konkurs-fabryki-slow-zgadnij-co-to-za-okladka-2/
Muszę dorwać pierwszy tom:)
OdpowiedzUsuńCzysty zachwyt nad tą książką mam <3 chociaż w moim wieku już nie wypada :)
OdpowiedzUsuń